Glögg to prawdziwa esencja skandynawskiego Bożego Narodzenia – napój, który rozgrzewa i jednocześnie wypełnia dom aromatem przypraw. Podawany podczas adwentowych spotkań i rodzinnych wieczorów – to tradycja, której nie sposób się oprzeć. Jego smak to idealne połączenie czerwonego wina, korzennych przypraw i subtelnej słodyczy, a dodatek migdałów i rodzynek nadaje mu wyjątkowego charakteru. Jeśli szukasz sposobu, by wprowadzić do swojego domu odrobinę skandynawskiej magii, glögg będzie doskonałym wyborem. Sprawdź przepis na tego drinka!
Składniki i czas przygotowania
- 1 butelkaczerwonego wina
- 1-2 laskicynamonu
- 5 gimbiru
- 5 gsuszonej skórki pomarańczy
- 7 owocówkardamonu
- 15 całychgoździków
- 80 gcukru
Można użyć rodzynek i płatków migdałów do dekoracji.
Jeśli chcemy uzyskać mocniejszy wariant koktajlu, możemy dodać również rum lub wódkę.
Glogg - Przygotowanie drinka
- 1Podgrzej wino. Wlej wino do dużego garnka i ustaw na średnim ogniu. Podgrzewaj, ale nie doprowadzaj do wrzenia – wystarczy, żeby było gorące (około 80°C).
- 2Dodaj przyprawy i cukier. Wrzuć do garnka cynamon, imbir, skórkę pomarańczową, kardamon, goździki i wsyp cukier. Mieszaj, aż cukier całkowicie się rozpuści.
- 3Zdejmij z ognia i odstaw. Kiedy napój będzie gorący, zdejmij go z ognia i pozwól przyprawom się „przegryźć”. Najlepiej pozostawić glögg na co najmniej godzinę, by aromaty dobrze się połączyły.
- 4Odcedź przyprawy. Przelej glögg przez sitko, aby usunąć przyprawy. Możesz przelać napój z powrotem do butelki, jeśli chcesz go przechowywać.
- 5Podgrzej i podawaj. Przed podaniem ponownie delikatnie podgrzej glögg. Do kubków lub szklanek wsyp po kilka płatków migdałów i rodzynek, a następnie zalej je gorącym napojem.
Korzenie tego koktajlu sięgają czasów starożytnego Rzymu, gdzie wino przyprawiano, by wzmocnić jego smak i przedłużyć trwałość. Z biegiem wieków ten zwyczaj dotarł na północ Europy, gdzie zaczął nabierać lokalnego charakteru i dopasowywać się do tamtejszych smaków.
W Szwecji pierwsze wzmianki o przyprawionym winie, pochodzą ze średniowiecza. Współczesny glögg, ze swoimi charakterystycznymi przyprawami jak cynamon, kardamon, goździki i imbir, narodził się w XIX wieku i szybko stał się nieodłącznym elementem świątecznych obchodów. Jego popularność szczególnie wzrosła w czasach romantyzmu, kiedy celebrowano świąteczną atmosferę z bliskimi przy ciepłym kubku tego aromatycznego napoju.
Glögg to jednak nie tylko szwedzka tradycja – podobne napoje można znaleźć w całej Europie. W Norwegii i Finlandii pije się go w niemal identycznej formie, w Danii znany jest jako „gløgg,” a w Niemczech „Glühwein” cieszy się wielką popularnością na bożonarodzeniowych jarmarkach. Również w Europie Środkowej, Francji czy Wielkiej Brytanii można znaleźć regionalne wariacje na temat grzanego wina, co pokazuje, jak głęboko zakorzeniony jest ten zwyczaj.
To, co wyróżnia glögg, to sposób jego podawania. W małych filiżankach, z dodatkiem migdałów i rodzynek, staje się napojem, który nie tylko rozgrzewa ciało, ale też tworzy wyjątkową atmosferę spotkań. Najlepiej smakuje serwowany na ciepło, ale nie w temperaturze wrzenia – idealne jest delikatne ciepło, które uwalnia aromaty przypraw bez utraty delikatnych nut smakowych.
Dziś glögg, choć głęboko związany ze Skandynawią, zyskuje popularność na całym świecie. W coraz większej liczbie krajów staje się elementem zimowych rytuałów, przynosząc odrobinę północnej magii w chłodne, świąteczne dni. To nie tylko napój, to sposób na celebrowanie chwil – czy to na śnieżnym podwórku, czy przy ciepłym kominku w domu.
Wojtek Piwowarski
Jestem barmanem z kilkuletnim doświadczeniem. Uwielbiam tworzyć nowe, oryginalne koktajle i dzielić się nimi z innymi. Po pracy lubię spędzać czas na sportowo lub z przyjaciółmi