Search

Nalewka z wiśni

Są trunki, które po prostu się lubi, i są takie, do których się wraca – nalewka z wiśniówki zdecydowanie należy do tej drugiej kategorii. To coś więcej niż zwykła wiśniówka – gładsza, głębsza, bardziej harmonijna. Nie potrzebuje pestek, by mieć charakter, bo cała magia tkwi w dobrze dobranych proporcjach i czasie dojrzewania.

To jedna z tych nalewek, które można zrobić bez wielkiego zachodu, ale warto dać jej chwilę, by smaki się przegryzły i ułożyły. Wiśniowy aromat stanie się pełniejszy, a alkohol złagodnieje, nabierając aksamitnej struktury. Idealna do sączenia powoli, najlepiej w dobrym towarzystwie i bez pośpiechu.

Składniki i czas przygotowania

  • 2,5 kg
    wiśni (bez pestek)
  • 1,5 l
    alkoholu 50-70%
  • 0.5 kg
    cukru
  • 1 laska
    cynamonu

Nalewka z wiśni - Przygotowanie drinka

  • 1
    Wiśnie dokładnie myjemy, drylujemy i przekładamy do dużego, czystego słoja.
  • 2
    Owoce zalewamy alkoholem tak, aby były całkowicie przykryte. Słój szczelnie zamykamy, potrząsamy i odstawiamy w ciemne, ciepłe miejsce na 6-8 tygodni.
  • 3
    Po tym czasie zlewamy nalew przez sito lub durszlak, aby oddzielić wiśnie od alkoholu. Alkohol przelewamy do czystej butelki lub słoja, a owoce zostawiamy w tym samym słoju.
  • 4
    Do pozostałych owoców wsypujemy cukier, zakręcamy słój i dokładnie potrząsamy, aby cukier dobrze się rozprowadził. Odstawiamy na 14 dni w ciepłe miejsce, codziennie wstrząsając, aż cukier całkowicie się rozpuści i powstanie syrop.
  • 5
    Powstały syrop zlewamy i mieszamy z wcześniej odlanym alkoholem. Można także wlać alkohol do owoców, potrząsnąć i przefiltrować, by wydobyć resztki smaku.
  • 6
    Gotową nalewkę przelewamy do czystego słoja i odstawiamy w chłodne, ciemne miejsce na minimum 6 miesięcy (im dłużej, tym lepiej). W tym czasie trunek nabierze głębi smaku i naturalnie się wyklaruje.
  • 7
    Po tym czasie delikatnie przelewamy nalewkę do butelek, starając się nie naruszyć osadu z dna.

Korzyści zdrowotne wiśniówki

Domowe nalewki od zawsze miały swoje miejsce w tradycji – nie tylko jako smaczny trunek, ale też jako naturalny sposób na „wsparcie zdrowia” w chłodne wieczory. Oczywiście nie ma co traktować ich jak lekarstwa, bo alkohol to alkohol – należy pić go z umiarem. Jednak sama baza tej nalewki, czyli wiśnie, to prawdziwe bogactwo cennych składników.

  • Antocyjany – naturalne wsparcie dla naczyń krwionośnych
    Wiśnie zawierają duże ilości antocyjanów – to one odpowiadają za ich głęboki, ciemnoczerwony kolor. Te związki mają właściwości przeciwzapalne i wspierają elastyczność naczyń krwionośnych. Z tego powodu mówi się, że wiśnie mogą sprzyjać zdrowiu serca i układu krążenia.
  • Melatonina – owoc, który wspiera sen
    Wiśnie są jednym z niewielu owoców zawierających melatoninę – naturalny hormon regulujący cykl snu. Choć oczywiście sama nalewka nie zastąpi zdrowej rutyny przed snem, to w teorii może delikatnie wspierać regenerację organizmu.
  • Cynk i magnez – pierwiastki dla odporności i układu nerwowego
    Wiśnie dostarczają zarówno cynku, jak i magnezu. Cynk wspiera odporność i procesy regeneracyjne, a magnez działa korzystnie na układ nerwowy. Połączenie tych dwóch składników sprawia, że wiśnie bywają doceniane przez osoby dbające o równowagę organizmu.
  • Potas – sprzymierzeniec mięśni i serca
    Potas reguluje ciśnienie krwi i wspomaga prawidłowe funkcjonowanie mięśni. Jeśli więc po ciężkim dniu czy wysiłku fizycznym sięgniesz po kieliszek dobrze zrobionej wiśniówki, to nie tylko docenisz jej smak, ale symbolicznie dostarczysz sobie dawkę mikroelementów zawartych w wiśniach.

Oczywiście, wszystkie te korzyści pochodzą głównie z samych wiśni, więc jedzenie świeżych owoców czy picie soku będzie zdrowszym wyborem niż nalewka. Ale jeśli traktować ją jako coś wyjątkowego – trunek na długie wieczory, w towarzystwie dobrej rozmowy – to można docenić ją nie tylko za smak, ale i za to, co skrywa w środku.

Nalewka z wiśni – z pestkami czy jednak bez nich?

Wielu miłośników domowych nalewek zastanawia się, czy warto zostawiać pestki w owocach. Choć pestki wiśni mogą nadać nalewce subtelną, migdałową nutę, to niestety zawierają kwas pruski (cyjanowodór) – związek, który w większych ilościach jest toksyczny.

Dlatego bezpieczniejszą i rozsądniejszą opcją jest przygotowanie nalewki z drylowanych wiśni. Smak wciąż będzie głęboki i intensywny, a przy odpowiednim leżakowaniu i dobraniu proporcji uzyskamy bogaty aromat bez ryzyka obecności szkodliwych substancji. Jeśli zależy Ci na delikatnym migdałowym akcencie, lepiej sięgnąć po naturalne dodatki, jak wanilia czy cynamon, zamiast ryzykować użycie pestek.